Co wspólnego z gitarą ma półmaraton i w jaki sposób bieganie może przyczynić się do rozwoju techniki, systematyczności oraz wzrostu przyjemności z grania? Całkiem niedawno wziąłem udział w półmaratonie. Wyczyn to niemały dla ponad stu kilogramowego faceta, jednak co ważniejsze – godziny spędzone na trasie okazały się świetną inspiracją do poszukania kilku analogii pomiędzy sportem, a grą na gitarze. Wybrałem te najciekawsze.
Czy muzyka to język?
Nie ma dnia, żebym nie zastanawiał się czym jest muzyka. Czasem czuję się jak jakiś gitarowy schizofrenik. Jestem gdzieś pomiędzy światem „akademickim”, gdzie sukcesy i umiejętności jednostki bazują na latach ćwiczeń i ciężkiej pracy, a środowiskiem alternatywnym, w którym przekaz i wartości stoją zdecydowanie ponad poprawnością gry. Wszyscy operujemy tylko dwunastoma dźwiękami, a jednak różnorodność muzyki i sposobów jej postrzegania praktycznie nie zna granic. Co zatem łączy pozornie odległe światy?