O mnie, o blogu
Witaj w GuitarWay – miejscu spotkań wszystkich osób, które w swojej codzienności zdecydowały się podążać muzyczną ścieżką. Ludzi, którzy wiedzą i rozumieją, że gitara może stać się sposobem na życie pełne pasji, kreatywności; nieustanną wędrówką ku własnej doskonałości.
Krótka historia
Nazywam się Szymon Chudy. Gitarą zainteresowałem się jeszcze jako nastolatek, a w samej muzyce bardzo szybko odnalazłem wszystkie wartości, które cenię sobie w życiu. Dzięki konsekwencji, nieustępliwości i odrobinie szczęścia w stosunkowo niedługim czasie udało mi się zajść naprawdę wysoko. Współpracowałem wówczas z Kamilem Bednarkiem grając około 150 koncertów rocznie i sprzedając ponad sto tysięcy płyt z muzyką, którą współtworzyłem. Jednak pomimo tego, że na pozór żyłem swoim samospełniającym się marzeniem, nie czułem się do końca szczęśliwy, czegoś mi brakowało.
Współpraca się zakończyła, a ja zaczynałem kompletnie od zera. Nowe zespoły, świeża muzyka, pierwszy indywidualny sukces na arenie międzynarodowej – w ramach projektu UE jako jedyny Polak znalazłem się w gronie dwustu najlepiej rokujących, młodych muzyków w efekcie biorąc udział w koncertach i warsztatach na Cyprze i w Egipcie. Wszystko znów wyglądało pięknie… tylko, że to nadal nie było to.
Stworzyłem więc wielki plan wyemigrowania za granicę. Miałem wszystko załatwione – kredyt studencki, akademik, pewne miejsce na prestiżowej uczelni. Najlepsze jest to, że nie wiedział o tym zupełnie nikt – nawet moi rodzice. Choć byłem przerażony wizją życia w innym kraju, pośród samych obcych ludzi, czułem, że to moja jedyna szansa. Do wyjazdu zostały 3 miesiące, a tymczasem zupełnie niespodziewanie… zakochałem się 🙂
Zostałem.
Dziś z tą wspaniałą kobietą tworzę rodzinę, o której wcześniej nie śmiałem nawet marzyć. Co więcej – jestem szczęśliwy bardziej niż kiedykolwiek, bo odkryłem, że jest coś ważniejszego niż platynowe płyty na ścianach i setki koncertów granych po całym świecie.
Inni ludzie i mój sposób na wnoszenie wartości w ich życie.
Tak z czasem narodziła się idea stworzenia zupełnie nowego, innowacyjnego podejścia do nauczania gry na gitarze, której rezultatem jest powstanie projektu GuitarWay.
Co tu znajdziesz?
Rzetelną wiedzę.
Publikuję artykuły i filmiki, poruszające szeroko rozumianą tematykę gitarową. Od techniki, przez teorię, harmonię i improwizację, aż po brzmienie, sprzęt oraz kwestie prowadzenia kariery muzycznej. Z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
Muzykę gra się z ludźmi i dla ludzi. Nie ma nic cenniejszego od otaczania się osobami, które mają podobne cele i podejście. Ludźmi, którzy chcą się wzajemnie wspierać w swoich muzycznych dążeniach. Brzmi dobrze? Możesz bezpłatnie dołączyć do naszej internetowej społeczności.
Dlaczego zatem poświęcam swój wolny czas na tworzenie tych materiałów?
- Lubię, gdy ludzie grają dobrze
Internet jest pełen niemerytorycznych materiałów, przez co wiele osób szukających wiedzy online, nabiera złych nawyków, które w skrajnych wypadkach są nie do odwrócenia. Wiem jak ciężko jest się nad nimi pracuje, zarówno z autopsji jak i z obserwacji moich uczniów. Zdecydowanie łatwiej jest od razu budować właściwe nawyki, jednak te wymagają odpowiedniego źródła wiedzy. - Czerpię przyjemność z Waszych wiadomości, komentarzy i wszelkich informacji zwrotnych
Nie ma większej satysfakcji, niż świadomość, że udało mi się komuś pomóc. Dlatego jeśli tak się stało – śmiało daj mi znać. To po prostu czyni dzień piękniejszym. A wiesz co działa jeszcze lepiej? Jeśli podzielisz się ze znajomymi artykułem, który akurat Ci się spodobał. Przyciski są pod każdym wpisem 🙂
I jeszcze słowo na koniec: nie jestem typem guru, nie mam patentu na nieomylność, ani nie posiadłem, w cudowny sposób, wiedzy niedostępnej dla zwykłych śmiertelników. Jestem zwyczajnym gościem, który po latach ćwiczeń i poszukiwań, zdecydował się podzielić własnym bagażem doświadczeń z innymi. Nie twierdzę, że moje metody są dla wszystkich, mam natomiast dowody na to, że okazały się skuteczne zarówno dla mnie, jak i moich uczniów. Są zatem duże szanse, że zadziałają także u Ciebie. Czego Ci zresztą, z całego serca, życzę.
Pozdrawiam serdecznie 🙂